Czwartek 25 października 2012
Andre Frossard, którego niedawno wspominałem, napisał książkę: „Bóg istnieje. Ja spotkałem Go.” (Dieu exist, je l’ai rencontre). Wiedział, co pisał i nie mam powodu, aby wątpić w szczerość jego świadectwa.
Frossard nie pisze, że wierzy iż Bóg istnieje. On Go spotkał. Co ma zrobić ktoś, komu brak takiego doświadczenia? Może szczerze powiedzieć (i zrobić): „Szukam Boga”.
Wśród wszystkich rzeczy, które w życiu robimy, naprawdę najważniejszą jest szukanie Boga. Chodzimy do kościoła, odmawiamy pacierz, jedziemy na pielgrzymkę. Ale czy szukamy Boga?
Mylimy się, jeśli myślimy, że jest On nam dany lub wręcz podany, w jakiejkolwiek postaci. Bóg nie jest „daniem” serwowanym przez specjalistyczne służby.
Szukajcie. I kiedyś napiszcie – Istnieje! Sam Go spotkałem!