KRAINA PRZECZUĆ

Poniedziałek 28 maja 2012

Jest w nas kraina przeczuć. Ułamki pewności nie poparte żadnymi mocnymi dowodami ani eksperymentami. Takie doświadczenia gruntują jednak we mnie głęboką wiarę w najważniejsze sprawy.
Patrzę w czyjeś oczy, prawie cały człowiek w nich, dusza, tęsknoty, chwile cierpień i radości. I jeszcze coś więcej, co nie może przeminąć i zgasnąć, nawet jeśli potem kładę kwiaty na nagrobku. Budzi się we mnie Kraina Przeczuć. Przeczuć Wieczności i to Wieczności Szczęśliwej.
Spotykam i słucham ludzi, którzy mówią – a czasem krzyczą – że nie ma Boga, że nie wierzą w Niego albo, że nie wiedzą czy On jest. Rozumiem ich, niekiedy nawet bardzo dobrze. Nigdy jednak w czasie takich spotkań i rozmów nie opuściło mnie przeczucie, że słowa słowami, ale w sercu jest co innego.
Kraina Przeczuć, pewność spoza rzeczy i procesów. Dziś Drugi Dzień Zielonych Świąt. Czytam to, co przeczuł św. Paweł (i zapisał w Liście do Rzymian – 8,11):

A jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha.

To tylko Kraina Przeczuć. Ale chyba wystarczy, aby żyć wiecznie.

Itinerarium , , ,

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.