STOKROTKA

Wtorek 1 maja 2012

Od początku życia uczymy się korzystać z tego świata. Dostajemy pokarm, napoje, ubrania, zabawki. Potem bierzemy wszystko inne. Wiedzę, obrazki z podróży, wypłaty, stanowiska. Świat jest cały do wzięcia. A ile weźmiemy i jak szybko, zależy od naszej aktywności i sprytu.
Nasza nadaktywność, od pożądania kolorowego krawata i wykwintnego cienia do powiek aż po podróż dookoła świata i zbudowanie finansowego imperium, w rzeczywistości zamyka nas na doświadczenie pełni życia.
Patrzyłem na stokrotkę, skromną, niedużą i bieluchną nad wyraz. Zajmuje może niecały centymetr z miliardów hektarów ziemi na naszej planecie. Miała jednak w sobie wszystko. Kolory, zapachy a nawet ledwo słyszalne dźwięki. Jest opowieścią o pięknie życia, o cudach niedostrzegalnych dla wszystkich nas. Jest opowieścią o miłości i o Bogu. Jedna stokrotka. Ma wszystkie ważne opowieści w sobie. I lubi opowiadać. Pod warunkiem, że jej nie nadepniesz, nie zerwiesz, że zaryzykujesz romans z tak kruchą istotą.
Stokrotka. Żadnych innych dowodów nie trzeba.

Itinerarium , , , ,

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.