Piątek 20 kwietnia 2012
Przyoblekamy się w przeróżne szaty. Suknie, spódnice, garnitury, fraki, sutanny. Gdzieś przeczytałem, że dla kobiet właśnie nadszedł sezon pod hasłem: „Nie mam co na siebie włożyć!” (okrzyk wydawany po otwarciu przepełnionej szafy).
No nie wiem, w modzie jestem bardzo słaby. Ale w uszach brzmi mi jeszcze Miłosierdzie. I przedziwna garderobiana wskazówka św. Pawła:
Jako więc wybrańcy Boży – święci i umiłowani – obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość, znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem, jeśliby miał ktoś zarzut przeciw drugiemu: jak Pan wybaczył wam, tak i wy! Na to zaś wszystko przyobleczcie miłość, która jest więzią doskonałości. A sercami waszymi niech rządzi pokój Chrystusowy, do którego też zostaliście wezwani w jednym Ciele. I bądźcie wdzięczni! (Ga)
Wiosna w pełni, kolorowo i radośnie coraz bardziej. Polecam coś z duchowej szafy św. Pawła.