NIE KRADNIJ I NIE KŁAM

Piątek 12 sierpnia 2011

 

Dziesięć lat temu upadł Enron, gigantyczny amerykański koncern energetyczny. Chodziło o tzw. „kreatywną księgowość”, czyli oszustwa i korupcję. A jeszcze prościej mówiąc, zarówno zarząd firmy, rada nadzorcza i agencje oceniające wiarygodność przedsiębiorstwa, kłamały i kradły.

Bodajże trzy lata temu bank braci Lehmanów (Lehman Brothers) też pogrążył się w zapaści z podobnych przyczyn, a fakt ten uważany jest za początek obecnego kryzysu ekonomicznego.

Wczoraj David Cameron, premier Wielkiej Brytanii, zaapelował w związku z zamieszkami w jego kraju, aby rodzice zechcieli wychowywać dzieci i uczyć je, że są rzeczy złe i dobre. Dobre należy czynić, a złych (np. wybijania szyb i kradzieży) unikać. Zapewne zostanie wykreowany jakiś szczególny program w tej kwestii.

Po upadkach Enronu i Lehman Brothers znalazłem mądry komentarz jakiegoś prezesa wielkiego banku, że lepiej byłoby wydać milion dolarów na naukę siódmego i ósmego przykazania Dekalogu, niźli trwonić miliardy na skomplikowane systemy zabezpieczeń, audytów i kontroli.

Tęsknota za Dziesięcioma Przykazaniami może okazać się zbawienna. Są rzeczy dobre i złe. Tak było. I jest. I oby było.

Itinerarium , , , , , , , , , ,

Comments are closed.