Ciąg dalsy zapisków znalezionych w zeszycie a spisanych podczas ubiegłotygodniowego wyjazdu:
“Wiadomości chińskiej telewizji państwowej wg. młodych Chińczyków to codziennie trzy punkty:
1/ Najpierw mówione jest, że Chińczykom żyje się dobrze. W zasadzie z dnia na dzień lepiej;
2/ Potem mówione jest, że Władza (Prezydent, Premier) ciężko pracują. W zasadzie to pracują ponad normę;
3/ Ostatnim punktem wiadomości jest podanie informacji zagranicznych – w innych krajach żyje się źle, gorzej niż w chinach. Głód w Afryce, kryzys w Europie i Ameryce, bieda w krajach południa Azji.
Taki schemat powielany jest praktycznie codziennie. Wielu młodych (starszych również) traktuje CCTV – Chińską Państwową Telewizję jako żart, ironię i nie traktuje jej poważnie.
A wszystko sprowadza się do ironizowania nawet z budynku CCTV, który w potocznych żartach określany jest jako “Wielkie Dżinsy”:
W zasadzie to na ile u nas się tak samo podchodziło / podchodzi do państwowej telewizji. I na ile my jej wierzymy? Może jest to coś co nas łączy?
Pozdrawiam,
Jakub