NIEZBĘDNIK CODZIENNY

Poniedziałek 27 czerwca 2011

 

Bardzo dobrze udają się nam rzeczy odświętne. Byłem kilka razy na jubileuszach, zawodowych, małżeńskich czy jakichś instytucji. Pełne gale, kwiaty, dyplomy, stosowne przemówienia, okolicznościowe występy. Dobrze zorganizowana pamięć raz na pięć, dziesięć czy dwadzieścia pięć lat. Podobnie w relacji z Panem Bogiem mamy wzloty, w pobliżu Wielkanocy i Bożego Narodzenia.

Dobrze wiem, że o wiele bardziej istotny jest codzienny różaniec czy rachunek sumienia. Tak samo trzysta sześćdziesiąt pięć czułych spojrzeń więcej znaczy niż strojny bukiet kwiatów na rocznicę. Uśmiech od poniedziałku do soboty mocniej działa niż niedzielna wesołość, raz na tydzień.

Najlepsza jest codzienna pamięć, chleb powszedni, dobry gest o który troszczymy się zawsze, prosta i częsta modlitwa. I codzienne budowanie Wielkiego Szczęścia przez sto drobiazgów. Zrywy nie przeszkadzają, ale nie zastąpią wysiłku codzienności.

W pakiecie na poniedziałek masz różaniec, uśmiech, sms, telefon, dobry gest, ważne „dzień dobry” i „wiele dobrego”. Niezbędniki życia z sensem.

 

Itinerarium , , , , , , , , ,

Comments are closed.