WYPROST NA CHORWATA

Urzekła mnie historia Ivana Klasnica, mało znanego Chorwata. Mało znanego bo to nie żaden luminarz i celebryta, nawet nie biznesmen i nie śpiewak.

Ivan jest piłkarzem, dość dobrym, bo gra m.in. w reprezentacji swojego kraju, a na co dzień do niedawna grał we francuskim klubie (FC Nantes). Gra z jedną nerką, od swojego ojca, pierwszy przeszczep, nerki od mamy, nie przyjął się. Za pięć lat otrzyma nerkę od żony, bo jedna nerka funkcjonuje tylko najwyżej przez 10 lat. Ivan nie je różnych smacznych rzeczy, jak np. chipsów, precelków, unika także soli.

W pewnym momencie jego życie wisiało na włosku, lekarze wróżyli mu szybki koniec kariery, tuż przed odkryciem nowotworowych zmian w nerkach urodziła mu się córka. Przez rok po transplantacji walczył o powrót na boisko. Dziś gra na tyle dobrze, że łapie się do składu swojej narodowej reprezentacji i strzela tam ładne bramki.

Prawda o człowieku jest taka, że nic nie jest w stanie go złamać, chyba, że sam się złamie. Człowiek nawet jak poobijany, zraniony, zgięty wpół, przetrącony, skaleczony i kontuzjowany (fizycznie, psychicznie czy duchowo), może się wyprostować i zwyciężyć. Dziś, co mnie dziwi i śmieszy, ludzi dobija ukąszenie komara albo spadek akcji na giełdzie. Świat wydaje im się bury, zły, a życie traci zapach i blask. Jak już oberwą od życia czy ludzi, siedzą złamani wpół i odmawiają codziennie i wytrwale modlitwę, która zwie się „Litania Do Świętego Narzekania”. Toczą strumienie łez i wzdychają tak ciężko, że pękają im płuca. A przecież inna jest prawda o człowieku.

Człowiek, piszę to WIELKIMI LITERAMI, żeby nikt nie miał wątpliwości i dobrze widział, JEST NIE DO ZŁAMANIA. Zawsze ma siłę, żeby się podnieść, wyprostować, pokonać zło i strach, ma siłę, żeby zwyciężyć. Proszę to sobie zapamiętać, jakby jakiś komar czy akcje na giełdzie… Albo jakaś inna cholera.

A Ivan Klasnic, ma coraz wyższą formę, podziękował za grę w drugoligowym FC Nantes i chce strzelać gole w lepszym, bo pierwszoligowym zespole, bodaj FC Toulouse. Bo człowiek ma zawsze siłę, żeby się wyprostować, nawet bardziej jeszcze niż przed ciosem.

Itinerarium , , , , , , , , ,

Comments are closed.