PROSTA NOWA MODLITWA

Nowina dobra, jaką jest Ewangelia, to nowe spojrzenie na Boga, który jest przede wszystkim blisko. I nie tylko spojrzenie, ale przeżywanie bliskości z Nim. Nowe spojrzenie na ludzi, którzy pojawiają się w moim życiu i są mi bliżsi, bliźni, są siostrami i braćmi. Nowe spojrzenie na świat, który nie jest obcy i wrogi ani Bogu ani mnie samemu, przeciwnie jest naszym domem, i Jego i moim. Cały świat ponadto oczekuje też zbawienia, wszystko, cokolwiek żyje i jest na tym świecie. Nowe spojrzenie na siebie samego, bo jestem ocalony na zawsze. To podstawowe teologiczne wymiary nowości, które przynosi Jezus, a które zapisano jako zbiór dobrych i nowych wieści, czyli Ewangelię. Jezus przynosi też nową modlitwę, którą sam kieruje do Boga i której nas uczy. Modlitwę, która jest głębokim wyzwoleniem, przede wszystkim wyzwoleniem z męczącej – i dla nas i pewnie dla Pana Boga – paplaniny. Paplaniny, w której myślimy, że będziemy wysłuchani „przez wzgląd na swe wielomówstwo”. Modlitwa nowa, wyzwolona od pobożnego gadulstwa, to najprostsze, na jakie nas stać, życie z Bogiem. Z Bogiem, który jest Ojcem, daje chleb, odpuszcza grzechy, chroni przed złem. Modlitwa to życie, które ma wychwalać Boga (święcić Jego imię), dążyć do spełnienia Jego woli i szybkiego nastania Jego Królestwa (cywilizacja miłości). Im bardziej prosta i radosna modlitwa, tym bardziej jest nowa i wciągająca. To jest kierunek odnowy modlitwy. A ponieważ „wszystko, co żyje, chwali Pana” (Ps 150), warto patrzeć jak „wszystko”, a przynajmniej „niektóre” istoty i rzeczy, chwalą Boga. Dzień chwali teraz Boga większą jasnością, która jest coraz prostsza i głębsza. Słońce jakby na pełnym oddechu wysyła coraz gorętsze promienie, pokazując śniegom ogrom swojej mocy. Noc chwali Pana najpierw szarościami, potem czerniami, by w okolicach poranka, zamieniać się w blade psalmy. Kawki postawiły o tej porze na ruch, żwawe podskoki i piruety. Niech się cieszy Bóg! Gawrony bardziej się modlą teraz rozdziawionymi dziobami, w które wpychają o wiele za duże kawałki wszystkiego. Byle duże! Sójki już trą się o gałęzie, by wychwalać Boga nowymi zaraz piórami, wróble kąpią się w pierwszych kałużach roztopionego śniegu, trzepocząc zaraz po tym zawzięcie skrzydełkami (ochrona przed katarem?). Wszystko to chwali Boga swoim życiem, istnieniem, właśnie zwróconym do Niego. I nam na ten post potrzeba modlitwy nowej, prostej, radosnej. Stawania przed Bogiem takimi, jakimi jesteśmy, bez udawania, przychodzenia jak dzieci z prawdziwymi sprawami, a nie z listą należnych próśb, zawiniętych w wielosłowne formuły. Modlić się, to żyć z Bogiem. Żyć we wspólnocie ze „wszystkim, co chwali Pana!” LITURGIA SŁOWA (Iz 55,10-11) To mówi Pan Bóg: Podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewnią urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa. (Ps 34,4-7.16-19) REFREN: Bóg sprawiedliwych uwolnił z ucisków Wysławiajcie ze mną Pana, wspólnie wywyższajmy Jego imię. Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał i wyzwolił od wszelkiej trwogi. Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością, oblicza wasze nie zapłoną wstydem. Oto wołał biedak i Pan go usłyszał, i uwolnił od wszelkiego ucisku. Oczy Pana zwrócone na sprawiedliwych, uszy Jego otwarte na ich wołanie. Pan zwraca swe oblicze przeciw zło czyniącym, by pamięć o nich wymazać z ziemi. Pan słyszy wołających o pomoc i ratuje ich od wszelkiej udręki. Pan jest blisko ludzi skruszonych w sercu, ocala upadłych na duchu. (Mt 4,4b) Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych. (Mt 6,7-15) Jezus powiedział do swoich uczniów: Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie. Wy zatem tak się módlcie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci imię Twoje! Niech przyjdzie królestwo Twoje; niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj; i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego! Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, i Ojciec wasz nie przebaczy wam waszych przewinień.

Itinerarium , , , , , , , , , , , , ,

Comments are closed.