BÓG ZA BLISKO

kazanie na II Niedzielę po Narodzeniu Pańskim
3 stycznia AD 2010

Nie ukrywam, że kocham Boże Narodzenie, najpierw sam fakt, ten sprzed 2010 lat. Nieco mniej lubię nasze zrutynizowane i wypłukane z treści obchodzenie, świętowanie Narodzenia Boga.

Kocham Boże Narodzenie, bo jest istną lawiną szczęścia, tak szybko aplikowanego przez Boga w ludzką rzeczywistość, że to wszystko nas przerasta. Oczywiście, jeżeli rozumiemy Boże Narodzenie jako cudowny fakt z przeszłości, dotyczący jedynie ludzi żyjących w „tamtych czasach”, pozostanie nam rola widzów w teatrze, obserwujących sztukę, naszpikowaną niezwykłościami i klimatem baśni. I myślę, że wielu z nas tak właśnie myśli o Bożym Narodzeniu.

Kluczem do odkrycia najważniejszego wymiaru Bożego Narodzenia, jest zrozumienie Jego nieodwracalności. Ewangelia wyraża to we frazie: „Słowo ciałem się stało i zamieszkało między nami.” Słyszycie w tym wyrażeniu czas dokonany? U nas mawiamy: Co się stało, to się nie odstanie. O to chodzi, że pomysł Boga na zmianę adresu, rzeczywistą, pełną i realną, został dokonany. Wszelkie próby zobrazowania tego wydarzenia są cząstkowe i mało udane, ale naprowadzają nas na istotny sens Bożego Narodzenia. „W Jakubie rozbij namiot” – tak próbuje mówić autor cytowanej dziś Księgi Syracha, a „rozbicie namiotu” oznaczało dla nomadycznych Hebrajczyków najwyższy wyraz zadomowienia. Bóg osiedlił się, na stałe, pośród nas. Jeszcze inaczej pisał o tym Jan Paweł II do młodzieży 9 lat temu, posługując się obrazem zaślubienia:

Tym, co wyróżnia wiarę chrześcijańską spośród wszystkich innych religii, jest przekonanie, że człowiek imieniem Jezus z Nazaretu jest Synem Bożym, wcielonym Słowem, drugą Osobą Trójcy, która przyszła na świat. Takie jest «od samego początku radosne przekonanie Kościoła, gdy sławi ’wielką tajemnicę pobożności’ — Chrystusa, który ’objawił się w ciele’» (KKK, 463). Niewidzialny Bóg jest żywy i obecny w Jezusie, Synu Maryi — Theotókos, Bogarodzicy. Jezus z Nazaretu jest Bogiem-z-nami, Emmanuelem: kto Go zna, zna Boga, kto Go widzi, widzi Boga, kto idzie za Nim, idzie za Bogiem, kto jednoczy się z Nim, jest zjednoczony z Bogiem (por. J 12, 44-50). W Jezusie narodzonym w Betlejem Bóg poślubia ludzką naturę i staje się dostępny, zawierając przymierze z człowiekiem.

To zamieszkanie i przebywanie Boga „pośród nas”, daje nam taką Jego bliskość, że łatwo Go przeoczyć. Paradoksalnie powiedziałbym – On jest „za blisko”! Tak trudno niekiedy Go dostrzec, ponieważ „W Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy” (glosa św. Pawła w Dziejach Apostolskich). Jeszcze raz dziś świętujemy tę prawdę w liturgii. I od świętowania przechodźmy spokojnie do życia, którego każdy wymiar został uświęcony zjednoczeniem Boga z człowiekiem. Coraz bardziej otwierając się na Jego Obecność i czerpiąc z niej, tutaj szczęście, a kiedyś Szczęście do „entej potęgi”, bo wieczne.

LITURGIA SŁOWA

(Syr 24,1-2.8-12)
Mądrość wychwala sama siebie, chlubi się pośród swego ludu. Otwiera swe usta na zgromadzeniu Najwyższego i ukazuje się dumnie przed Jego potęgą. Wtedy przykazał mi Stwórca wszystkiego, Ten, co mnie stworzył, wyznaczył mi mieszkanie i rzekł: W Jakubie rozbij namiot i w Izraelu obejmij dziedzictwo! Przed wiekami, na samym początku mię stworzył i już nigdy istnieć nie przestanę. W świętym Przybytku, w Jego obecności, zaczęłam pełnić świętą służbę i przez to na Syjonie mocno stanęłam. Podobnie w mieście umiłowanym dał mi odpoczynek, w Jeruzalem jest moja władza. Zapuściłam korzenie w sławnym narodzie, w posiadłości Pana, w Jego dziedzictwie.

(Ps 147,12-15.19-20)
REFREN: Słowo Wcielone wśród nas zamieszkało

Chwal, Jerozolimo, Pana,
wysławiaj twego Boga, Syjonie.
Umacnia bowiem zawory bram twoich
i błogosławi synom twoim w tobie.

Zapewnia pokój twoim granicom
i wyborną pszenicą hojnie ciebie darzy.
Śle swe polecenia na krańce ziemi
i szybko mknie Jego słowo.

Oznajmił swoje słowo Jakubowi,
Izraelowi ustawy swe i wyroki.
Nie uczynił tego dla innych narodów.
Nie oznajmił im swoich wyroków.

(Ef 1,3-6.15-18)
Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa; który napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich – w Chrystusie. W Nim bowiem wybrał nas przez założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale majestatu swej łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym. Przeto i ja, usłyszawszy o waszej wierze w Pana Jezusa i o miłości względem wszystkich świętych, nie zaprzestaję dziękczynienia, wspominając was w moich modlitwach. [Proszę w nich], aby Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam ducha mądrości i objawienia w głębszym poznaniu Jego samego. [Niech da] wam światłe oczy serca tak, byście wiedzieli, czym jest nadzieja waszego powołania, czym bogactwo chwały Jego dziedzictwa wśród świętych.

(1 Tm 3,16)
Chrystus został ogłoszony narodom, znalazł wiarę w świecie, Jemu chwała na wieki.

(J 1,1-18)
Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła. Pojawił się człowiek posłany przez Boga – Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz /posłanym/, aby zaświadczyć o światłości. Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi. Na świecie było /Słowo/, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego – którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili. A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy. Jan daje o Nim świadectwo i głośno woła w słowach: Ten był, o którym powiedziałem: Ten, który po mnie idzie, przewyższył mnie godnością, gdyż był wcześniej ode mnie. Z Jego pełności wszyscyśmy otrzymali – łaskę po łasce. Podczas gdy Prawo zostało nadane przez Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt nigdy nie widział, Ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, /o Nim/ pouczył.

Itinerarium , , , , , , , , , , ,

Comments are closed.