DECH ALBO ŁEB

Wiele rzeczy przelatuje co chwilę przez nasz umysł, niektóre jedynie osiadają mocniej w pamięci. I przeważnie te gorsze i najgorsze.

Rada Boża na naszą zdolność gromadzenia smutków i rozpamiętywania zranień, jest piękna: Nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach! Któż ci dał życie? Kto obdarzył zdrowiem? Kto związał przyjaźnią z tymi wspaniałymi ludźmi, z którymi idziesz przez życie? Kto daje ci codziennie siły? Podnieś oczy w górę (nocą) i patrz: kto stworzył te gwiazdy? Że o księżycu nie wspomnę? Kto stworzył ten nasz mały dołek (który nie wiadomo czemu dumnie nazywamy Ziemią), kręcący się wokół własnej osi i wirujący dookoła Słońca? A kto stworzył to Słońce, które wraz z miliardami innych Słońc, gwiazd, mgławic, gazów i ciemnej materii, orbituje wokół nieznanego środka naszej galaktyki? Jednej naszej galaktyki, która znajduje się parę milionów lat świetlnych od innych galaktyk. A tych galaktyk są znowu miliony miliardów! Dech zapiera, lub jak mawiają młodzi, łeb urywa!

Łatwo na „wielki wybuch” zrzucić wszystko, ale jak popatrzysz na chrabąszcze w pancerzach, na smukłe pstrągi polujące na muszki przy podwodnych konarach w potoku, na żurawia ze skrzydłami na dwa i pół metra, to znowu dech albo łeb. Dobrodziejstwa Boże, którymi jesteśmy obsypani, z lewa, prawa, z tyłu i przodu. Nie zapominaj o Jego dobrodziejstwach, wylicz i wypisz je sobie, powtarzaj. Od razu poczujesz się jak orzeł z dzisiejszego czytania, bez zmęczenia i znużenia, bez ospałości i omdlenia.

LITURGIA SŁOWA

(Iz 40,25-31)
Z kimże byście mogli Mnie porównać, tak, żeby Mi dorównał? – mówi Święty. Podnieście oczy w górę i patrzcie: Kto stworzył te gwiazdy? Ten, który w szykach prowadzi ich wojsko, wszystkie je woła po imieniu. Spod takiej potęgi i olbrzymiej siły nikt się nie uchyli. Czemu mówisz, Jakubie, i ty, Izraelu, powtarzasz: Zakryta jest moja droga przed Panem i prawo me przed Bogiem przeoczone? Czy nie wiesz tego? Czyś nie słyszał? Pan – to Bóg wieczny, Stwórca krańców ziemi. On się nie męczy ani nie nuży, Jego mądrość jest niezgłębiona. On dodaje mocy zmęczonemu i pomnaża siły omdlałego. Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.

Ps 103,1-4.8.10)
REFREN: Chwal i błogosław, duszo moja, Pana

Błogosław duszo moja, Pana
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego.
Błogosław duszo moja, Pana
i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach.

On odpuszcza wszystkie twoje winy
i uleczy wszystkie choroby,
On twoje życie ratuje od zguby,
obdarza cię łaską i zmiłowaniem.

Miłosierny jest Pan i łaskawy,
nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy.
Nie postępuje z nami według naszych grzechów
ani według win naszych nam nie odpłaca.

Oto Pan przyjdzie, aby lud swój zbawić, błogosławieni, którzy są gotowi wyjść Mu na spotkanie.

(Mt 11,28-30)
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie.

Itinerarium , , , , , , , , , , , , ,

Comments are closed.