kazanie na niedzielę 16 października 2005
V Dzień Papieski
Jan Paweł II wierzył. W Boga i Jego obecność, bliską. Ta wiara płynęła z Jego twarzy, słów i gestów. Dlatego nas zarażała. Wierzymy, może trochę głębiej i żywiej, właśnie dlatego, że On wierzył tak żywo i głęboko. Co teraz z nas będzie płynęło i czym będziemy my emanować na innych?
Wierzył też w człowieka. Potwierdzał jego wielkość i rolę w dziejach. Niezastąpioną rolę dla każdego, wielkiego polityka i cierpiącego na wózku inwalidzkim. Dlatego spotykał się z każdym. I w swoim człowieczeństwie objawiał niezwykłą moc człowieka. To, w co wierzył – że człowiek może wpływać na historię, odwracać jej bieg – sam realizował. Człowiek może zmieniać historię miłością. To przynajmniej zapamiętaj i zrób.