CO JEST NIEMOŻLIWE?

Zbyt często myślimy (i tak też postępujemy), że realne jest tylko to, co powszechnie uważa się za możliwe. Nie namawiam do bezkrytycznej wiary w cuda, która miałyby zastąpić wszystkie inne nasze wysiłki. Namawiam jednak do krytycznego podchodzenia do zjawisk, sytuacji, procesów i idei, określanych powszechnie TO NIEMOŻLIWE. Często okazuje się, że taką etykietą określane są tylko rzeczy bardzo trudne albo takie, których jeszcze nikt nie dokonał. Dlaczego nie dokonał? Bo wszyscy wierzyli (wiara może tak wiele!), że to coś jest niemożliwe. I ta wiara blokowała przed podjęciem próby zajęcia się niemożliwym. Potencjał złożony w nas, ludziach, jest niewiarygodnie wielki. Bardzo polecam zajmowanie się rzeczami i problemami, uważanymi powszechnie za niemożliwe do rozwiązania. Gdy się im bliżej przyjrzymy, okaże się, że sporo można zrobić. Niestety, każdy z nas obwarowuje swoje życie wieloma TO NIEMOŻLIWE, ograniczając swój rozwój i hamując moc, która drzemie w nas. Paradoksalnie, niemożliwe jest tylko chyba to, że są dla nas jakieś rzeczy niemożliwe.
A już na pewno należy głęboko sceptycznie podchodzić do sondaży, ankiet i badań opinii. One zdają się sugerować, co jest możliwe i my często takiej sugestii powszechnej (bo zwielokrotnionej przez media i komentarze) ulegamy. Pomieszczamy siebie w wynikach ankiet i zamykamy drzwi do samodzielnego myślenia i działania.
Żeby nie być posądzanym o dywagacje jedynie z pogranicza parapsychologii, wierzę w słowo Chrystusa: Wszystko jest możliwe dla tego, kto wierzy (Mk 9,23).

Itinerarium

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.