Zapewne znam się na polityce tak dobrze jak każdy Polak, czyli najlepiej. A nawet jeżeli piszę to z ironią, to jedno wiem.
O co chodzi Putinowi, gdy rozprawia się z firmą JUKOS? Dlaczego Francja sympatyzuje ostro z koteriami arabskimi i dystansuje się wobec Izraela ? (podpowiadam mniej zorientowanym, że na terenie Izraela nie ma żadnych cennych złóż ropy). Czemu Unia chce wypowiedzieć umowy lotnicze z USA, choć loty liniami amerykańskimi należą do najtańszych na świecie? (jestem absolutnie pewien, że w Brukseli chcą, abym mniej płacił za bilety lotnicze – drogą do tego jest pozbycie się tańszej konkurencji, tak wierzę w to, bo widzę co innego). Czemu Polsce wolno sprzedawać radary do Indonezji (parę milionów dolarów), a nie można uzbrajać armii irackiej (kontrakty warte miliardy dolarów)?
Czemu (w Polsce) jest więcej chętnych do tworzenia rodzin zastępczych dla osieroconych dzieci (państwo wspomaga takie rodziny) niż rodzin pragnących adoptować dzieci (państwo nie dopłaca nic takim rodzinom) ? Czemu w Lublinie (może i gdzie indziej) zlikwidowano ZOZ-y, choć były to placówki względnie dostępne na osiedlach? Czemu matki stoją w proteście nocami po 170 zł zasiłku, a Wróbel (były szef Orlenu) chce tylko 4 miliony odprawy?
Trzydzieści srebrników to nie była fortuna. Transakcja jak inne. Zysk jako taki. Judasza nosimy w sobie, noszą go politycy, luminarze gospodarki i show-bussinesu. Kto ma pieniądze ten ma..