Potrzeba ci poczucia świętości rzeczy i ludzi. Popadliśmy w rutynę i pychę. Rutyna zabija w nas świeżość odczucia sensu rzeczy i ludzi. Pycha podpowiada: to już znam, to już wiem, to już umiem, już cię przejrzałem. A prawda jest taka, że nie znasz, nie wiesz, nie umiesz i nie przejrzałeś.
Świętą czynnością jest podziwianie wstającego i zachodzącego słońca – uczestnictwo w liturgii kosmosu, by stać się ważną ale pokorną częścią stworzenia, w którym objawia się blask Boga.
Świętą czynnością jest rozmowa, kiedy wydobywasz z siebie sensy i okruchy prawdy i niesiesz drugiemu; tak samo jak wtedy, gdy jesteś obdarowany słowem drugiego. Aż po odkrycie, ze uczestniczysz w wielkiej liturgii słowa, która nabrała sensu od momentu, gdy Słowo stało się ciałem.
Świętą czynnością jest posiłek i sen, zabawa i twórczość. Każdy kwiat i każdy dzień. I człowiek.
Jak wiele zyskasz wyzwalając się z rutyny i odkładając pychę. Uzyskasz nowy wymiar rzeczy, zdarzeń, rozmów, ludzi, całej przyrody, kosmosu, świata wokół ciebie i w tobie. Nowe życie.