Środa 19 kwietnia 2023
Od ponad dwudziestu lat lubelskie Centrum Wolontariatu w ramach Gorącego Patrolu codziennie wieczorem rozdaje posiłki osobom bezdomnym i ubogim. Zwłaszcza w okresie zimowym gorący posiłek przed chłodną nocą jest bardzo istotny.
Zauważam jednak od jesieni ubiegłego roku pewne zmiany. Po pierwsze, przybywa nam obywateli z Ukrainy, czego raczej należało się spodziewać. Gościliśmy także Białorusinów, Mołdawian, Niemców, ostatnio także Pakistańczyka, Koreańczyka i młodego chłopaka z Republiki Środkowej Afryki. Głód nie ma określonej narodowości, co rozumiemy doskonale i każdego witamy z radością.
Po drugie na gorącą kolację przychodzi coraz więcej osób, które mają dach nad głową, ale są głodne. Przeważnie są starsze i samotne, w większości kobiety. Szybko znika też chleb, który pozostaje po kolacji.
Możemy podawać argumenty za dobrą sytuacją ekonomiczną w kraju, szczycić się rozwojem, wzrostem PKB. Ludzie głodni są jednak najlepszym barometrem dowodzącym, że jest gorzej, biedniej i smutniej.
A my coraz lepiej rozumiemy wezwanie Chrystusa do Apostołów – Wy dajcie im jeść!
