Czwartek 19 stycznia 2023
W Ukrainie rozszalało się zło, napaść Rosji na sąsiedni naród pociągnęła za sobą zbrodnie, mordy, gwałty, rabunki. Przecieramy oczy ze zdumieniem, że do tego mogło dojść.
A co z dobrem? Uczono nas, że mamy być dobrymi ludźmi. Pamiętam od dzieciństwa wpajaną frazę, że nie muszę być bogaty, wykształcony, ale muszę być dobrym człowiekiem. Tak pewnie było w przypadku każdego z nas. Dążenie do dobra stało się oczywistością, zapisało się gdzieś w myślach, sercu i sumieniu.
Istnieje pokusa, żeby na zło, zwłaszcza tak szalone jak to w Ukrainie, odpowiedzieć równym (a może i większym) złem, na zasadzie sprawiedliwego rewanżu, wtedy rozkręcić może się spirala zła.
Sam staram się pamiętać, wszystkim też przypominam, że zło jest pokusą, która może zawładnąć i pojedynczymi osobami i całymi grupami, a nawet narodami.
W obliczu eksplozji zła nie wolno porzucać dobra, zarówno tego, które sam mogę czynić jak i tego, które możemy zrobić razem, wspólnie. Dobro okaże się zwycięzcą, choć na razie głośniejsze jest zło.