MILCZEĆ I PRZEBACZAĆ

Czwartek 17 czerwca 2021

Zapewne większość z Was, tak jak i ja, codziennie modli się słowami Ojcze Nasz. Nauka tej modlitwy przez Chrystusa poprzedzona jest przestrogą przed pobożnym gadulstwem  a kończy się wezwaniem do przebaczenia – patrz dalej.

Związek pomiędzy tym, co się dziej między nami, ludźmi, jest o wiele głębszy niż się wydaje. Przebaczając ludziom – a będziemy przebaczać do końca życia – już wchodzimy w relację z Panem Bogiem, zachowujemy się jak najbardziej po Bożemu i uczestniczymy w Jego misji przebaczania.

I druga rzecz, im bardziej milkniemy to też tym bardziej upodabniamy się do Pana Boga, który przecież milczy!

Wiem, że w naszym zacietrzewionym pokoleniu, w nieustającej olimpiadzie egoizmów, droga przebaczenia jest słaba. Podobnie, milczenie przegrywa w starciu z bałwochwalczym uwielbieniem dla gadania, zdominowanego przez pustkę.

I na koniec, jeśli jednak moja modlitwa ma być ewangeliczna, muszę więcej milczeć i więcej przebaczać.

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Modląc się, nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, zanim jeszcze Go poprosicie.

Wy zatem tak się módlcie:

Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci Twoje imię! Niech przyjdzie Twoje królestwo; niech Twoja wola się spełnia na ziemi, tak jak w niebie. Naszego chleba powszedniego daj nam dzisiaj; i przebacz nam nasze winy, tak jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego.

Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, Ojciec wasz nie przebaczy wam także waszych przewinień». (Mt 6,7 – 15)

Itinerarium

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.