Wtorek 11 grudnia 2018 Pewnie większość z nas już myśli o spowiedzi przed Bożym Narodzeniem. I żeby nie było długiej kolejki. I najważniejsze, aby spowiednik (też grzesznik), zrozumiał, nie wymądrzał się. Żeby wzorem Pana Jezusa pomyślał i może nawet powiedział : „I ja Cię, nie potępiam …”.
Żebyśmy mieli takie Boże Narodzenie, jak o nim śpiewał Zachariasz w hymnie: „Jego ludowi dasz poznać zbawienie przez odpuszczenie grzechów”.