CO MATKA BOŻA MA NA FACEBOOKU?

Słowo na święto NMP Królowej Środa 22 sierpnia 2018 Dzisiejsze święto, Marii Królowej, najhuczniej powinno być obchodzone w Sandomierzu. Chyba to jedyne miasto w Polsce, które ma ulicę pod nazwą „Witaj Królowo!”, tablice mają napis w łacińskim oryginale „Salve Regina!” To nawet dość długa ulica, niedaleko od starej części miasta. Nazwa odnosi się do hymnu liturgicznego, „Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia” (całość po polsku daję na zakończenie wpisu).

W Litanii do Marii, znajdziemy aż 14 wezwań skierowanych do Królowej, od Królowej Aniołów po Królową Polski (to wezwanie jest tylko w polskich modlitewnikach). Wiem, że pobożność maryjna, szczególnie tak kwiecista, drażni wielu chrześcijan, znam zarzuty o nieewangelicznym charakterze takiego kultu.

Czemu popieram to uwielbienie Marii? Ludzie naprawdę kochają Matkę Bożą, nie z powodu Jej urody, prezencji czy zdolności. Myślę, że są dwa główne i dobre powody. Pierwszy to niezwykła fantazja i rozmach ducha, co wyraziło się w Jej „fiat”, czyli zgodzie na niezwykły romans (proszę wybaczyć to słówko, ma tu wymiar naprawdę bardzo pozytywny) z samym Panem Bogiem – „Oto Ja, służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego”. Zgoda na przygodę miłości z Bogiem, ze wszystkimi niewiadomymi konsekwencjami, objawia wielkość serca, inteligencji, wyobraźni i uczuć Marii. Dzięki temu my doznajemy zbawienia. Jak nie kochać tej dziewczyny z Nazaretu? Tej, która urodziła nam Zbawiciela?

I powód drugi, który zasłuży pewnie na oskarżenia o szowinizm i seksizm. Najbardziej niezwykłe kobiety są bardzo zwykłe. Na kartach Ewangelii Maria martwi się o swojego Syna (jak każda matka), towarzyszy Mu w Jego drodze do Jerozolimy (dobre matki nie odstąpią dzieci), trwa przy Nim w chwili Jego bolesnej śmierci (najtrudniejsze doświadczenie matki). Gdyby miała profil na FB, widniałby tam tekst – „Uczyńcie wszystko, co wam mówi Syn”.

W sumie mamy dziś kolejny, mały Dzień Kobiet, królowych na wzór Marii Królowej.

 

Witaj Królowo, Matko Miłosierdzia,

życie, słodyczy i nadziejo nasza, witaj!

Do Ciebie wołamy

wygnańcy, synowie Ewy,

do Ciebie wzdychamy jęcząc i płacząc

na tym łez padole.

Przeto, Orędowniczko nasza,

one miłosierne oczy Twoje na nas zwróć,

a Jezusa, błogosławiony owoc żywota Twojego,

po tym wygnaniu nam okaż.

O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo!

 

 

 

 

Itinerarium

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.