KAZANIE DLA MOJEGO CHOMIKA

Sobota 28 kwietnia 2018 Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Takim wezwaniem Chrystusa do uczniów kończy swoją Ewangelię św. Marek. O ile głoszenie ludziom jest oczywiste, to co z „wszelkim stworzeniem”?

Macie swoje koty, psy, morskie świnki, papużki i rybki w akwariach. W ogródkach wdzięczą się tulipany, żagwiny, glicynie, piwonie a może nawet podolskie perukowce. Od czasu do czasu ukąsi was komar, a w żyrandolu może się rozbrzęczeć mucha. No jak temu „wszelkiemu stworzeniu” głosić Ewangelię?

Ja stosuję najpierw zasadę podziwu, nawet wobec komara. Dalej idzie ucieszenie. Bo to naprawdę radość, jak liliowy bez (lilak) kwitnie i pachnie. Wreszcie zagadać, co jest oczywiste w stosunku do czworonogów, ale i tulipany i róże lubią jak się je komplementuje (po cichu).

Ja na przykład do mojego kolegi dzikiego chomika europejskiego (Critetus critetus), którego spotykam prawie co rano przy różańcu, mówię, że jest piękny (bo jest – patrz fotka), jedyny i niepowtarzalny (prawda), że udał się Panu Bogu (bo udał), że powinien na siebie uważać (uważa). Głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!

Itinerarium

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.