Z SOBĄ POGADAĆ I INNE PORADY LIPCOWE

Sobota 1 lipca 2017 Upalne dni przed nami, kalendarzowo mamy środek lata. W czytaniu mszalnym na dzisiaj znajdziemy opowieść o spotkaniu Abrahama z Bogiem: „Pan ukazał się Abrahamowi pod dębami Mamre, gdy ten siedział u wejścia do namiotu w najgorętszej porze dnia.” (Rdz 18,1).

Najgorętsza pora dnia, słońce w zenicie, nic tylko się zdrzemnąć. W trakcie urlopów, wakacji, powstaje pokusa wielkiego luzu, od obowiązków, pracy, nauki, nawet od rodziny i od Pana Boga.

Długie dni, eksplozja kolorów (w europejskiej części świata), więcej wolnego czasu. Mam takie cztery podpowiedzi, jak nie stracić okazji, aby trochę lepiej poznać Pana Boga.

Po pierwsze, posłuchać swoich bliskich, z rodziny, przyjaciół, znajomych. Posłuchać. Nie nadawać, jak to mamy we zwyczaju. Posłuchać, otworzyć uszy.

Po drugie, natura. Pozwolić jej się wrazić w naszych głowach i sercach. Zwykle atakujemy drzewa, pola, łąki łapczywi oczyma zdobywców, wzmocnionymi silnymi obiektywami aparatów. Chcemy tę naturę zjeść, bo nastawieni jesteśmy na konsumpcję. Jest inna droga, pozwolić kwiatom, liściom, ziołom, warzywom, zbożom, wrazić się, przeniknąć poza nerwowe zmysły do wnętrza głów i serc.

Po trzecie księgi, książki, dzieła. Na przykład „Dzieło o Bożej Opatrzności”, św. Katarzyny ze Sieny, 459 i pół strony (w wydaniu, które mam przed sobą). Zupełnie inny świat, inne myśli, obrazy, skojarzenia.

Po czwarte, pogadać. Ze sobą. Na osobności. O pragnieniach i celach. Dokopać się w sobie tego, co w nas naprawdę siedzi. Ostrzegam, będą niespodzianki!

Każda inna dróżka oczywiście dozwolona jak najbardziej. Tylko podpowiadam to, co sam wiem.

Itinerarium

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.