Środa 20 stycznia 2016 Dwa dni temu minęło dziesięć lat od śmierci księdza Jana Twardowskiego. Trochę szkoda, że mniej się go dziś czyta.
Niby od czytania miłość nie rośnie, ale może być trochę piękniejsza.
Jest miłość trudna
jak sól czy po prostu kamień do zjedzenia
jest przewidująca
taka co grób zamawia wciąż na dwie osoby
niedokładna jak uczeń co czyta po łebkach
jest cienka jak opłatek bo wewnątrz wzruszenie
Jest miłość wariatka egoistka gapa
jak jesień lekko chora z księżycem kłamczuchem
jest miłość co była ciałem a stała się duchem
i ta co nie odejdzie – bo znów niemożliwa
(ks. Jan Twardowski, „Miłość”)
42 responses to OD CZYTANIA MIŁOŚĆ NIE ROŚNIE