OKO WYDŁUBANE I ŚCIERKA

Sobota 16 maja 2015

Andrzej Bobola, polski święty, został umęczony w sposób bestialski. Przytoczę fragment jednego z opisów:

… obnażono  go i skatowano. Następnie skrępowano mu ręce i przywiązano do pary koni, które popędzono w kierunku Janowa. W czasie czterokilometrowego biegu pomiędzy końmi dostał jeszcze mnóstwo razów batogami i cięcie szablą w lewe ramię. W Janowie wprowadzono go do szopy na rynku służącej za rzeźnię. Jak podaje jeden z biografów: z gałązek dębowych upleciono wieniec i wciśnięto mu na głowę, następnie rzucono na stół i ogniem przypalano ciało, wbijano drzazgi za paznokcie, zdzierano skórę z rąk, piersi, palców i głowy, odcięto palec wskazujący od lewej dłoni i końce dwóch innych palców, wydłubano prawe oko, świeże rany posypano plewami, odcięto nos i wargi, wyrwano język, wreszcie za nogi powieszono u powały. Po dwóch godzinach żywego jeszcze zdjęto ze sznura. Dwukrotne cięcie szablą w szyję zakończyło tortury.

Z kolei polski błogosławiony Jerzy Matulewicz prosił Boga:

Jeśli wolno prosić, to daj Panie, abym w Twoim Kościele był jak ścierka, którą wszystko wycierają, a po zużyciu wyrzucają gdzieś w najciemniejszy, ukryty kąt. Niech i mnie tak zużyją i wykorzystają, aby tylko w Twoim Kościele przynajmniej jeden kącik był lepiej oczyszczony, aby tylko w Twoim domu było czyściej i schludniej (…) Daj, bym został wzgardzony, bym się zdarł, byle tylko Twoja chwała rosła i rozszerzała się, bylem się przyczynił do wzrostu i umocnienia Twojego Kościoła.

Czytam te historie i myślę, że jeszcze daleko mi do choćby progów świętości. Dziś liturgiczne wspomnienie patrona Polski, zapoznanego św. Andrzeja Boboli.

Itinerarium

9 responses to OKO WYDŁUBANE I ŚCIERKA


Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.