Wtorek 5 sierpnia 2014
Zdarzyło się, że zły i dobry spotkali się na pogawędce. Zły, który niespecjalnie lubi dobrych od razu zaczął:
– Jaka to różnica czy ktoś jest dobry czy zły? No popatrz, ty jesz czereśnie i ja jem czereśnie. Ty masz samochód i ja także. Pioruny, które wczoraj waliły w nasze miasto ominęły i mnie i ciebie. Jaka to różnica czy ktoś jest dobry czy zły? Ty masz żonę i dzieci, u mnie tak samo. Prawda?
– Prawda – wtrącił dobry.
– A widzisz, ja skończyłem studia i ty też magister jesteś. Obydwaj pijemy piwo, prawda? Więcej powiem, ty złamałeś nogę na nartach, a ja nie! Winda zacina się i u mnie i u ciebie, prawda?
– Prawda.
– Jaka to różnica czy ktoś jest dobry czy zły? Obydwaj w deszczu idziemy pod parasolami a pada równo na mnie jak i na ciebie, prawda? Ty kupujesz bułki na śniadanie i ja robię to samo. Borowanie u dentysty zaliczamy obydwaj. Żaden z nas nie ma zniżek na benzynę, a nasze psy szczekają dość podobnie. Jaka to różnica czy ktoś jest dobry czy zły? No jaka?
– Na pewno taka, że ty dużo więcej gadasz – zakończył spotkanie dobry człowiek i poszedł po chleb i masło dla biednych sąsiadów.
10 responses to POGAWĘDKA ZŁEGO Z DOBRYM