CHLEB KTÓRY PALI DUSZĘ

Kazanie na XVII Niedzielę Zwykłą
29 lipca 2012

Czytam tę Ewangelię o rozmnożeniu chleba i nakarmieniu głodnego tłumu z niepokojem. Czuję jak pali mnie gdzieś głęboko, chyba w samym centrum duszy. Pali jak najgorszy wyrzut sumienia.
Czytałem i znam historię 730 polskich dzieci z Pahiatua. Długa opowieść, to dzieci jeńców polskich uwięzionych na Syberii przez Sowietów po agresji z 17 września 1939 roku. Uwolnione z łagrów, poprzez Kazachstan, Turkmenistan, Iran, trafiają w końcu do Nowej Zelandii, zostają uratowane w 1944 roku. Czytałem, że po dopłynięciu do Nowej Zelandii większość z nich po raz pierwszy od 5 lat zobaczyła chleb. A najmniejsze w ogóle nie pamiętały smaku chleba. Dzieci całowały chleb i łapczywie rękami i zębami rozrywały bochenki podczas uroczystego powitania na dalekich wyspach.
Widziałem uchodźców w Gruzji (po wojnie z Rosją w roku 2008), którzy dostają zasiłek miesięcznie 28 lari (tamtejsza waluta). Kiedy pytałem czy to dużo, przeliczali natychmiast, że to wystarcza na 30 chlebów i dodawali, że z głodu nie umrą.
Z przerażeniem myślę o tych wszystkich sczerstwiałych kromkach chleba, które wyrzuciłem. Chrystus nakarmił głodnych, ale ja mam jeszcze wielu moich sióstr i braci do nakarmienia. Jan Paweł II napisał osiem lat temu, że kto chodzi na mszę a nie nakarmi głodnych (oraz nie odwiedzi chorych, nie wspomoże starców i nie otworzy się na uchodźców) darmo chodzi na mszę. Więcej o tym mówię w kazaniu – na www.itinerarium.pl .
Nie idźcie na darmo na mszę.

LITURGIA SŁOWA

(2 Krl 4,42-44)
Pewien człowiek przyszedł z Baal-Szalisza, przynosząc mężowi Bożemu chleba z pierwocin, dwadzieścia chlebów jęczmiennych i świeżego zboża w worku. On zaś rozkazał: Podaj ludziom i niech jedzą! Lecz sługa jego odrzekł: Jakże to rozdzielę między stu ludzi? A on odpowiedział: Podaj ludziom i niech jedzą, bo tak mówi Pan: Nasycą się i pozostawią resztki. Położył więc to przed nimi, a ci jedli i pozostawili resztki – według słowa Pańskiego.
(Ps 145,10-11.15-18)
REFREN: Otwierasz rękę, karmisz nas do syta
Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła
i niech Cię błogosławią Twoi święci.
Niech mówią o chwale Twojego królestwa
i niech głoszą Twoją potęgę.
Oczy wszystkich zwracają się ku Tobie,
a Ty karmisz ich we właściwym czasie.
Ty otwierasz swą rękę
i karmisz do syta wszystko, co żyje.
Pan jest sprawiedliwy na wszystkich swych drogach
i łaskawy we wszystkich swoich dziełach.
Pan jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają,
wszystkich wzywających Go szczerze.
(Ef 4,1-6)
Zachęcam was ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, jakim zostaliście wezwani, z całą pokorą i cichością, z cierpliwością, znosząc siebie nawzajem w miłości. Usiłujcie zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój. Jedno jest Ciało i jeden Duch, bo też zostaliście wezwani do jednej nadziei, jaką daje wasze powołanie. Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który [jest i działa] ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich.
(Łk 7,16)
Wielki prorok powstał między nami, i Bóg nawiedził lud swój.
(J 6,1-15)
Jezus udał się za Jezioro Galilejskie, czyli Tyberiadzkie. Szedł za Nim wielki tłum, bo widziano znaki, jakie czynił dla tych, którzy chorowali. Jezus wszedł na wzgórze i usiadł tam ze swoimi uczniami. A zbliżało się święto żydowskie, Pascha. Kiedy więc Jezus podniósł oczy i ujrzał, że liczne tłumy schodzą do Niego, rzekł do Filipa: Skąd kupimy chleba, aby oni się posilili? A mówił to wystawiając go na próbę. Wiedział bowiem, co miał czynić. Odpowiedział Mu Filip: Za dwieście denarów nie wystarczy chleba, aby każdy z nich mógł choć trochę otrzymać. Jeden z uczniów Jego, Andrzej, brat Szymona Piotra, rzekł do Niego: Jest tu jeden chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby, lecz cóż to jest dla tak wielu? Jezus zatem rzekł: Każcie ludziom usiąść! A w miejscu tym było wiele trawy. Usiedli więc mężczyźni, a liczba ich dochodziła do pięciu tysięcy. Jezus więc wziął chleby i odmówiwszy dziękczynienie, rozdał siedzącym; podobnie uczynił z rybami, rozdając tyle, ile kto chciał. A gdy się nasycili, rzekł do uczniów: Zbierzcie pozostałe ułomki, aby nic nie zginęło. Zebrali więc, i ułomkami z pięciu chlebów jęczmiennych, które zostały po spożywających, napełnili dwanaście koszów. A kiedy ci ludzie spostrzegli, jaki cud uczynił Jezus, mówili: Ten prawdziwie jest prorokiem, który miał przyjść na świat. Gdy więc Jezus poznał, że mieli przyjść i porwać Go, aby Go obwołać królem, sam usunął się znów na górę.

Itinerarium , , , , , , , , ,

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.