Kazanie na Wielką Środę
4 kwietnia 2012
Czytam ten fragment Ewangelii, który zapowiada największe tajemnice naszej wiary i zbawienia. Zaraz nastąpi męka, cierpienie i śmierć Jezusa. Nadchodzą rzeczy wielkie. I co czytamy?
Jezus szuka sposobu, jak odwieść Judasza od zdrady. Mówi nawet wprost Judaszowi, że to on Go zdradzi. Jakby chciał powiedzieć – Wiem, że masz zamiar to zrobić. Może jednak choć trochę mnie kochasz i nie zrobisz tego?
Nie wiem czemu, ale ta scena wydaje mi się wielkim wołaniem o przyjaźń. W Dniu Zdrady myślę o moich przyjaciołach. O tych, którzy nie odeszli ode mnie w trudnych chwilach. Na których mogłem i mogę liczyć.
Przypuszczam, że Jezus również liczył na swoich przyjaciół. Ostatecznie, jak zobaczymy za dwa dni – pod krzyżem – miał ich troje. Matkę, Marię Magdalenę i Jana Apostoła. Może to wystarczyło dla zbawienia całego świata?
Troje przyjaciół. Wystarczy i tobie, żebyś się zbawił.
LITURGIA SŁOWA
(Mt 26,14-25)
Jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów i rzekł: Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam. A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać. W pierwszy dzień Przaśników przystąpili do Jezusa uczniowie i zapytali Go: Gdzie chcesz, żebyśmy Ci przygotowali Paschę do spożycia? On odrzekł: Idźcie do miasta, do znanego nam człowieka, i powiedzcie mu: Nauczyciel mówi: Czas mój jest bliski; u ciebie chcę urządzić Paschę z moimi uczniami. Uczniowie uczynili tak, jak im polecił Jezus, i przygotowali Paschę. Z nastaniem wieczoru zajął miejsce u stołu razem z dwunastu . A gdy jedli, rzekł: Zaprawdę, powiadam wam: jeden z was mnie zdradzi. Bardzo tym zasmuceni zaczęli pytać jeden przez drugiego: Chyba nie ja, Panie? On zaś odpowiedział: Ten, który ze Mną rękę zanurza w misie, on Mnie zdradzi. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził. Wtedy Judasz, który Go miał zdradzić, rzekł: Czy nie ja, Rabbi? Odpowiedział mu: Tak jest, ty.