Półtora roku temu nie posłuchali swojego biskupa, gdy prosił o przeniesienie krzyża z ulicy do kościoła.
Teraz nie słuchają swojego papieża, gdy prosi, o ostateczne zniesienie kary śmierci.
Jak to dobrze, że Pan Bóg o nic głośno nie prosi.
Jan Pleszczyński