Środa 16 listopada 2011
Świętuje dziś prawie pół Polski, a to za sprawą Matki Bożej Ostrobramskiej. Najbardziej świętują Polacy w Wilnie, na terenach dzisiejszej Litwy i Białorusi, dla których Ostra Brama i wizerunek Matki Miłosierdzia, zwanej także Królową Korony Polskiej, jest bliższy niż kult Matki Bożej Częstochowskiej. Kiedy mówię o świętowaniu mam na myśli liturgiczną rangę dzisiejszego dnia na terenie archidiecezji białostockiej (uroczystość), diecezji ełckiej, łomżyńskiej, warmińskiej i drohiczyńskiej (święto) czy diecezji warszawsko – praskiej (wspomnienie obowiązkowe). Jeśli dodamy jeszcze lokalne sanktuaria dedykowane Matce Miłosierdzia (np. Skarżysko Kamienna), wyjdzie prawie pół Polski.
Mnie dzisiejszy dzień przypomina o Polsce, której nie ma. Część to Polska, która po ustaleniu nowych granic w r. 1945 emigrowała z dawnych polskich województw: wileńskiego (graniczącego aż z Łotwą), nowogródzkiego (od granic którego może ze 20 km było do Mińska) czy poleskiego ze stolicą w Brześciu. Bardziej na południe Polska jeszcze rozpościerała się na Wołyniu, ziemi tarnopolskiej, lwowskiej i stanisławowskiej (granica z Rumunią). Inna część tej Polski pozostała jako mniejszości narodowe na terenach, które dziś są w obrębie granic państwowych Litwy, Łotwy, Białorusi i Ukrainy. I nie ma już polskich powiatów w Święcianach czy Oszmianie.
Zapewne dziś można by stworzyć polskie powiaty w Londynie i Dublinie i nie ma co narzekać na zmiany granic. W końcu tam Polska gdzie Polacy. A nawet, tam Polska gdzie serdeczna życzliwość, gościnność, dobra rozmowa, honor (czasem za wysoki, ale czasem tylko) i miłość do Boga (a za nią i do Jego Matki). Bigos, flaki i żubrówkę znajdziemy prawie wszędzie, już się zinternacjonalizowały.
Matka Boża Miłosierdzia, zapomniana i jakaś starodawna, pamięta o Polakach, i tam w antycznych niemal Święcianach, gdzie urodził się nasz słynny pilot Żwirko (ten, co w parze z Wigurą patronuje naszym ulicom) i tam na zmywaku w Gosport w hrabstwie Hampshire, Anglia.
My nie wiemy, nie pamiętamy, Matka wie i pamięta.