Kazanie na 26 Niedzielę Zwykłą
5 września 2011
Etykiety prosto i jasno porządkują nam świat. Brudas. Złodziej. Dziwka. Pedofil. Gwałciciel. Narkoman. Alkoholik. Diler. Nosiciel. Kretyn. Świr. Dureń. Kibol. Zdrajca. Morderca. To oni.
My jesteśmy w miarę porządni i mamy inny zestaw etykiet. Wzorowy uczeń. Zaangażowany student. Przykładny ojciec rodziny. Żona na medal. Hojny biznesmen. Żarliwy katolik. Oddany wolontariusz. Wyrozumiały dyrektor. Dobry ksiądz. Sprawny menadżer. Błyskotliwy organizator.
I wchodzimy przez złotą bramę do Nieba. I kwas! Loża zajęta przez brudasów. W stallach siedzą panie lekkiego prowadzenia. Na balkonach z dobrą perspektywą złodzieje i narkomani. Wszystkie rzędy w nawie głównej obsadzone przez kiboli i zdrajców.
Ale kwas! Oni zdążyli się nawrócić. My do końca byliśmy porządni. I chyba nie ma już ani jednego wolnego miejsca!
Na stronie www.itinerarium.pl kazanie dźwiękiem.
A na bis wiersz Juliana Tuwima, który spokojnie zamiast kazania można sobie poczytać.
Tańczyli na moście
Tańczyli noc całą
Zbiry, katy, wyrzutki,
Wisielce, prostytutki,
Syfilitycy, nożownicy,
Łotry, złodzieje, chlacze wódki.
Tańczyli na moście
Tańczyli do rana.
Żebracy, ladacznice,
Wariaci, chytre szpicle,
Tańczyły tan ulice,
Latarnie, szubienice, hycle.
Tańczyli na moście
Dostojni goście:
Psubraty!
Starcy rozpustni, stręczyciele,
Wstydliwi samogwałciciele,
Wzięli się za ręce,
Przytupywali,
Grały harmonie, harmoniki,
Do świtu grali,
Tańczyli tan swój dziki:
Dalej! Dalej!
Żarli. Pili. Tańczyli.
A był jeden obcy,
Był jeden nieznany,
Patrzyli nań spode łba,
Ramionami wzruszali,
Spluwali.
Wzięli go na stronę:
Mówili, mówili, pytali,
Milczał.
Podszedł Rudy, czerwony:
– Coś za jeden?
Milczał.
Podszedł drugi, bez nosa,
Krościasty:
– Coś za jeden?
Milczał.
Podszedł pijus, wycedził
– Coś za jeden?
Milczał.
Podeszła Magdalena:
Poznała, powiedziała…
Płakał…
Ucichło. Coś szeptali.
Na ziemię padli. Płakali.
(Julian Tuwim, Chrystus miasta)
LITURGIA SŁOWA
(Ez 18,25-28)
Wy mówicie: Sposób postępowania Pana nie jest słuszny. Słuchaj jednakże, domu Izraela: Czy mój sposób postępowania jest niesłuszny, czy raczej wasze postępowanie jest przewrotne? Jeśli sprawiedliwy odstąpił od sprawiedliwości, dopuszczał się grzechu i umarł, to umarł z powodu grzechów, które popełnił. A jeśli bezbożny odstąpił od bezbożności, której się oddawał, i postępuje według prawa i sprawiedliwości, to zachowa duszę swoją przy życiu. Zastanowił się i odstąpił od wszystkich swoich grzechów, które popełniał, i dlatego na pewno żyć będzie, a nie umrze.
(Ps 25,4-9)
REFREN: Wspomnij, o Panie, na swe miłosierdzie
Daj mi poznać Twoje drogi, Panie,
naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami.
Prowadź mnie w prawdzie według Twych pouczeń,
Boże i Zbawco, w Tobie mam nadzieję.
Wspomnij na swoje miłosierdzie, Panie,
na swoją miłość, która trwa od wieków.
Nie pamiętaj mi grzechów i win mej młodości,
lecz o mnie pamiętaj w swoim miłosierdziu,
ze względu na dobroć Twą, Panie.
Dobry jest Pan i prawy,
dlatego wskazuje drogę grzesznikom.
Pomaga pokornym czynić dobrze,
uczy pokornych dróg swoich.
(Flp 2,1-11)
Jeśli więc jest jakieś napomnienie w Chrystusie, jeśli – jakaś moc przekonująca Miłości, jeśli jakiś udział w Duchu, jeśli jakieś serdeczne współczucie – dopełnijcie mojej radości przez to, że będziecie mieli te same dążenia: tę samą miłość i wspólnego ducha, pragnąc tylko jednego, a niczego nie pragnąc dla niewłaściwego współzawodnictwa ani dla próżnej chwały, lecz w pokorze oceniając jedni drugich za wyżej stojących od siebie. Niech każdy ma na oku nie tylko swoje własne sprawy, ale też i drugich! To dążenie niech was ożywia; ono też było w Chrystusie Jezusie. On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest PANEM – ku chwale Boga Ojca.
(J 10,27)
Moje owce słuchają mojego głosu, Ja znam je, a one idą za Mną.
(Mt 21,28-32)
Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł: Dziecko, idź dzisiaj i pracuj w winnicy! Ten odpowiedział: Idę, panie!, lecz nie poszedł. Zwrócił się do drugiego i to samo powiedział. Ten odparł: Nie chcę. Później jednak opamiętał się i poszedł. Któryż z tych dwóch spełnił wolę ojca? Mówią Mu: Ten drugi. Wtedy Jezus rzekł do nich: Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości, a wyście mu nie uwierzyli. Celnicy zaś i nierządnice uwierzyli mu. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć.