KOSZYCZKI ŚWIĘCIMY DOPIERO W SOBOTĘ

Wielki Poniedziałek 18 kwietnia 2011

 

Miną nam te ostatnie dni przed Wielkanocą szybciutko. Zadośćuczynimy (lub już to zrobiliśmy) przed i świątecznym obyczajom. Choć trzeba uważać. Wczoraj z rozbawieniem oglądałem na mszy  św. pewnego starszego pana, który przyniósł do kościoła koszyczek. Ponieważ ksiądz święcił (co prawda palmy!), więc ów pan z wyprzedzeniem ma święconkę. Oby tylko nie czekał ze spożyciem jaj do świąt, bo o ile wiem psują się szybciej.

Zresztą kwestie dni świątecznych są umowne. Słyszałem o pewnym proboszczu, który oznajmił, że „z powodu słabej frekwencji środę popielcową zrobimy w najbliższą niedzielę, jak więcej ludzi będzie w kościele”.

Pójdziemy lub już poszliśmy do spowiedzi, na rekolekcje, zwiedzimy dekoracje tzw. „grobów Pańskich”, poświęcimy jajka (najlepiej w sobotę 23 kwietnia, przypominam na wszelki wypadek), rankiem (najlepiej w niedzielę 24 kwietnia) obejdziemy trzy razy nasze świątynie, potem pojemy i popijemy, oby zdrowo.

W sumie nie zrobimy niczego ważnego. Nie mówię, że zrobimy coś złego albo, że nie zrobimy czegoś dobrego. Nie zrobimy niczego ważnego. Spowiadanie się, słuchanie rekolekcji, święcenie jaj i poranne wyśpiewywanie Alleluja, to są rzeczy fajne, miłe i ładne. Nic z nich jednak nie wynika, ani dla naszego życia tutaj ani dla tamtego potem.

Można uratować i te Święta i sens wiary, o ile uda nam się zrobić coś na kształt finezyjnego czynu Marii z Betanii. Chodzi o coś prawdziwego, może nawet nowego, głębszego niż wyuczone „siądź, wstań, uklęknij”. Coś co ma sens.

 

LITURGIA SŁOWA

 

 

(Iz 42,1-7)
To mówi Pan: Oto mój Sługa, którego podtrzymuję. Wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął; On przyniesie narodom Prawo. Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku. On niezachwianie przyniesie Prawo. Nie zniechęci się ani nie załamie, aż utrwali Prawo na ziemi, a Jego pouczenia wyczekują wyspy. Tak mówi Pan Bóg, który stworzył i rozpiął niebo, rozpostarł ziemię wraz z jej plonami, dał ludziom na niej dech ożywczy i tchnienie tym, co po niej chodzą. Ja, Pan, powołałem Cię słusznie, ująłem Cię za rękę i ukształtowałem, ustanowiłem Cię przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów, abyś otworzył oczy niewidomym, ażebyś z zamknięcia wypuścił jeńców, z więzienia tych, co mieszkają w ciemności.

(Ps 27,1-3.13-14)
REFREN: Pan moim światłem i zbawieniem moim

Pan moim światłem i zbawieniem moim,
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia,
przed kim miałbym czuć trwogę?

Gdy mnie osaczają złoczyńcy,
którzy chcą mnie pożreć,
oni sami, moi wrogowie i nieprzyjaciele
chwieją się i padają.

Nawet gdy wrogowie staną przeciw mnie obozem,
moje serce nie poczuje strachu.
Choćby napadnięto mnie zbrojnie,
nawet wtedy zachowam swą ufność.

Wierzę, że będę oglądał dobra Pana
w krainie żyjących.
Oczekuj Pana, bądź mężny,
nabierz odwagi i oczekuj Pana.

Witaj nasz Królu i Zbawicielu, Ty sam zlitowałeś się nad grzesznymi.

(J 12,1-11)
Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii, gdzie mieszkał Łazarz, którego Jezus wskrzesił z martwych. Urządzono tam dla Niego ucztę. Marta posługiwała, a Łazarz był jednym z zasiadających z Nim przy stole. Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi nogi, a włosami swymi je otarła. A dom napełnił się wonią olejku. Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z uczniów Jego, ten, który miał Go wydać: Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim? Powiedział zaś to nie dlatego, jakoby dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem, i mając trzos wykradał to, co składano. Na to Jezus powiedział: Zostaw ją! Przechowała to, aby /Mnie namaścić/ na dzień mojego pogrzebu. Bo ubogich zawsze macie u siebie, ale Mnie nie zawsze macie. Wielki tłum Żydów dowiedział się, że tam jest; a przybyli nie tylko ze względu na Jezusa, ale także by ujrzeć Łazarza, którego wskrzesił z martwych. Arcykapłani zatem postanowili stracić również Łazarza, Gdyż wielu z jego powodu odłączyło się od Żydów i uwierzyło w Jezusa.

 

Itinerarium , , , , , , , , , ,

Comments are closed.