ŻEBY NIE STWARDNIEĆ

Czwartek 31 marca 2011

Poszli według zatwardziałości swego przewrotnego serca; odwrócili się plecami, a nie twarzą, biada prorok. Właściwie nawet można tłumaczyć, że się wypięli. Zatwardziałość serca prowadzi niektórych do posądzenia Jezusa o działanie w imię szatana.

Nic gorszego nad zatwardziałość nie może się człowiekowi przytrafić, choć w dobie przyzwolenia na wszelkie możliwe zachowania i postawy i zatwardziałość znajdzie obrońców. Twarde serce obstaje przy swoim, przy swoich racjach i planach i jest niezdolne do spostrzeżenia innych możliwości. Do twardego serca nie ma przystępu Bóg ani drugi człowiek. Nie chodzi przy tym o „nieczułe serce”, niewrażliwe czy okrutne.  Zatwardziałość to forma otępienia życiowego, intelektualnego i estetycznego, zamykającego człowieka w sobie samym, tak, że kamienieje. Obojętna staje mu się prawda, dobro, piękno i miłość, a nawet życie. I oczywiście Bóg też.

Co gorsza, tylko człowiek ma klucz do swojego serca i nikt, nawet Bóg, nie otworzy go siłą. Bóg, tak jak i ktoś z ludzi obok, może tylko apelować: „Nie zatwardzajcie serc waszych.”

 

LITURGIA SŁOWA

(Jr 7,23-28)
To mówi Pan: Dałem im przykazanie: Słuchajcie głosu mojego, a będę wam Bogiem, wy zaś będziecie Mi narodem. Chodźcie każdą drogą, którą wam rozkażę, aby się wam dobrze powodziło. Ale nie usłuchali ani nie chcieli słuchać i poszli według zatwardziałości swego przewrotnego serca; odwrócili się plecami, a nie twarzą. Od dnia, kiedy przodkowie wasi wyszli z ziemi egipskiej, do dnia dzisiejszego posyłałem do was wszystkich moich sług, proroków, każdego dnia, bezustannie, lecz nie usłuchali Mnie ani nie nadstawiali swych uszu. Uczynili twardym swój kark, stali się gorszymi niż ich przodkowie. Powiesz im wszystkie te słowa, ale cię nie usłuchają; będziesz wołał do nich, lecz nie dadzą ci odpowiedzi. I odezwiesz się do nich: To jest naród, który nie usłuchał głosu Pana, swego Boga, i nie przyjął pouczenia. Przepadła wierność, znikła z ich ust.

(Ps 95,1-2.6-9)
REFREN: Kiedy Bóg mówi, nie gardź Jego słowem

Przyjdźcie, radośnie śpiewajmy Panu,
wznośmy okrzyki ku chwale Opoki naszego zbawienia.
Stańmy przed obliczem Jego z uwielbieniem,
radośnie śpiewajmy Mu pieśni.

Przyjdźcie, uwielbiajmy Go padając na twarze,
zegnijmy kolana przed Panem, który nas stworzył.
Albowiem On jest naszym Bogiem,
a my ludem Jego pastwiska i owcami w Jego ręku.

Obyście dzisiaj usłyszeli głos Jego:
„Nie zatwardzajcie serc waszych jak w Meriba,
jak na pustyni w dniu Massa,
gdzie Mnie kusili wasi ojcowie,
doświadczali Mnie, choć widzieli moje dzieła”.

(Jl 2,13)
Nawróćcie się do Pana Boga waszego! On bowiem jest łaskawy i miłosierny.

(Łk 11,14-23)
Jezus wyrzucał złego ducha [u tego], który był niemy. A gdy zły duch wyszedł, niemy zaczął mówić i tłumy były zdumione. Lecz niektórzy z nich rzekli: Przez Belzebuba, władcę złych duchów, wyrzuca złe duchy. Inni zaś, chcąc Go wystawić na próbę, domagali się od Niego znaku z nieba. On jednak, znając ich myśli, rzekł do nich: Każde królestwo wewnętrznie skłócone pustoszeje i dom na dom się wali. Jeśli więc i szatan z sobą jest skłócony, jakże się ostoi jego królestwo? Mówicie bowiem, że Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy. Lecz jeśli Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy, to przez kogo je wyrzucają wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże. Gdy mocarz uzbrojony strzeże swego dworu, bezpieczne jest jego mienie. Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i pokona go, zabierze całą broń jego, na której polegał, i łupy jego rozda. Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza.

 

Itinerarium , , , , , , ,

Comments are closed.