KURCZĘ NIE TAK MIAŁO BYĆ

Za tydzień będziemy wiedzieli kogo wybraliśmy, jako naszych przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. Albo kogo wybrali ci, którzy poszli głosować, jeśli my nie pójdziemy.

Czytam niektóre wypowiedzi ważnych polskich duchownych, straszących, że jak ktoś nie pójdzie głosować, to zgrzeszy i musi się spowiadać. Mam nadzieję, że nikt nie weźmie tego serio i nie będzie w konfesjonale się wygłupiał.

Oczywiście pójdę zagłosować, ale nie z racji ewentualnego grzechu. Zagłosuję dlatego, że kiedyś marzyłem o wolnych wyborach. I żeby do tego mogło dojść robiłem różne rzeczy, roznosiłem ulotki, pisałem po murach, woziłem bibułę, znam smak milicyjnej pałki i wygląd celi. Kurczę, myślę sobie czasem, tak marzyłem o wolności, wolnych wyborach, Polsce pięknej i nowej. I kurczę, myślę dalej, mam teraz mściwych, głupawych i cynicznych przedstawicieli w najwyższych władzach, na dodatek sam ich wybrałem, tzn. ja akurat nie, ale ja, jako część wybierającego społeczeństwa.

Czytałem wczoraj wywiad z Prezydentem, aż przykro, każde zdanie ociekało wrogością i złośliwością wobec bardzo różnych ludzi. A ja ludzi po prostu lubię, nie uważam, żeby mądrze było tak źle o ludziach mówić. Nawet tych, którzy są mściwi, głupawi i cyniczni, także lubię, choć wolałbym, aby mówili inaczej i pracowali wspólnie na rzecz innych. Czytam i słucham wypowiedzi członków różnych partii, przykro, że mówią bardzo złe, często nieprawdziwe rzeczy, na innych. Kurczę, myślę, nie tak miało być.

Pójdę zagłosować, choć nieroztropni organizatorzy nie wywiesili na najbliższym mi słupie obwieszczenia o lokalu, do którego mam pójść. Poszukam. A pójdę głosować, bo o tym marzyłem kiedyś i nie dam sobie tego marzenia o pięknej i nowej Polsce wydrzeć. Nie tylko zagłosuję, ale nadal sam tę nową Polskę, jak umiem, tworzyć będę, innych przekonywał też, że warto.

A jak ktoś za tydzień poczuje potrzebę rozmowy w konfesjonale, bardzo zapraszam. Rozumiem, że ktoś może czuć i myśleć inaczej.

Itinerarium , , , , , , , , , , ,

Comments are closed.