W proch się obrócisz. Prochem jesteś. Koniec. Kropka. Jasne, jak słońce. Cała prawda, która dziś sypie się po naszych główkach, pachnących, malowanych i przemądrzałych.
Nie ma cienia wątpliwości, że ten proch na naszych głowach, to przypomnienie ważnej części prawdy o nas. Dlatego trzeba jej słuchać.
A potem nadstawić ucha na drugą część. Jeszcze bardziej istotną:
miłość wszystko przetrzyma – proch i pył także
miłość nigdy nie ustaje – a proch, jak każda cząstka materii, zniknie
miłość wszystko znosi – proch nie znosi wiatru
Miłość upodabnia nas do Chrystusa, który pokonał śmierć. To jest dobry program na Wielki Post – ofensywa miłości. W niej jednej nie ograniczaj się, przeciwnie pozwól, by zawładnęła całym twoim życiem i każdą chwilą.
Gdy słyszysz: Prochem jesteś i w proch się obrócisz
Odpowiedz: Trwają wiara, nadzieja i miłość,
z nich zaś największa jest miłość.