TRANQUILLO!

Wobec zmasowanej zachęty do kupowania – a uwaga bo wkrótce ruszy spirala wydawania pieniędzy przed Świętami – w imię szczęścia mierzonego towarami i ich cenami, polecam uwadze maksymę dyrygentów: tranquillo! Z umiarem, spokojnie, bez szaleństw.

Życie wprawdzie nie do końca jest symfonią, ale warto wiedzieć jak je na wzór tejże wykonywać. Są dyrygenci, którzy chcą nas wprawić w szalone tempo: To kup! I tamto! Tego jeszcze nie masz! A tamto to jest super! I to też genialne! I tak nas nakręcą, pogonią, żebyśmy byli trendy i cool – oczywiście, jeżeli kupimy to i tamto.

Tranquillo! Coś zjeść trzeba, coś na prezenty dać też wypada. Ale – tranquillo! Ważniejsze, żeby żyć i kochać. Kupić żadnej z tych dwóch rzeczy się nie da.

Itinerarium

Comments are closed.