Na wsi nie wszyscy pamiętają, a w mieście mało kto wie, że dziś jest Siewnej. Matki Boskiej Siewnej. Dzień, w którym błogosławi się ziarno siewne. Zwłaszcza to ozime, które rzucane jest właśnie w ziemię, aby dać plon wczesnym latem następnego roku.
Bo dobry gospodarz teraz już myśli o przyszłorocznych zbiorach. Nie mówi: Jakoś to będzie. Ale: niesie ziarno do błogosławieństwa, wsiewa i czeka na dobry efekt niemal za rok.
Twoje życie za rok. Za rok? Kto to wie… Jakoś to będzie… To, co dzisiaj myślisz, tworzysz, opracowujesz, przygotowujesz, zaowocuje za rok. I później. Dlatego nie może być byle jakie i prowizoryczne. Musi być najlepsze. Nie zmarnuj dzisiejszego dnia, niech on będzie najlepiej przeżyty.