Sobota 27 sierpnia 2011
Są na świecie rzeczy proste. Dwa razy dwa zwykle wynosi cztery. Jak odczuwamy głód, trzeba coś zjeść. Na czerwonym świetle stoimy, na zielonym ruszamy. Zasady, normy, reakcje instynktowne, to wszystko jakoś reguluje nasze życie i zachowania.
Możemy uwierzyć, że jedyną rzeczą twórczą, jaką mamy do zrobienia, jest wybór koloru nadwozia w zakupionym aucie albo decyzja odnośnie sosu, łagodnego lub pikantnego, dodawanego do sałatki.
Aż trudno uwierzyć, że Pan Bóg dał nam swobodę decydowania o całej wieczności. „Kładę przed Tobą życie i szczęście, śmierć i nieszczęście… Wybieraj więc…” (Księga Powtórzonego Prawa).