NIEZWYKŁE ZBAWIENIE W ZWYKŁYM ŻYCIU I  ŚMIERCI

Sobota 10 marca 2018 Jeden z żołnierzy przebił włócznią bok Jezusa. Nie wiemy jak ten żołnierz miał na imię, choć do dziś jego sylwetka pojawia się na wielu obrazach ukrzyżowania Chrystusa. Jego cios miał definitywnie potwierdzić zgon skazańca. Nie mógł wiedzieć, że wykonując swoją zwykłą powinność przechodzi do historii.

Ten banalny fakt jest jednym z wielu towarzyszących procesowi i egzekucji Jezusa. Wokół Golgoty toczy się normalne życie, Szymon z Cyreny wraca z pracy (jeszcze o nim napiszę), zapewne pełną parą pracują stragany przyświątynne i wszystkie hotele w Jerozolimie, Pascha była doskonałą okazją do zarobku ze względu na licznych pielgrzymów.

Patrzymy na śmierć Chrystusa z perspektywy Jego zmartwychwstania, dla tamtych ludzi był to jeden z wyroków, wpleciony w scenariusz ich zwykłego życia.

Zbawienie, nasza droga do wiecznego życia wiedzie nie przez święta i uroczystości, ale przez najbardziej zwykłe okoliczności życia.

Ponieważ był to dzień Przygotowania, aby zatem ciała nie pozostawały na krzyżu w szabat – ów bowiem dzień szabatu był wielkim świętem Żydzi prosili Piłata, aby ukrzyżowanym połamano golenie i usunięto ich ciała. Przyszli więc żołnierze i połamali golenie tak pierwszemu, jak i drugiemu, którzy z Nim byli ukrzyżowani. Lecz gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda. (J 19,31 – 34)

Itinerarium

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.