Piątek 4 listopada 2016 Poczucie niezadowolenia i braku sensu dotyka dziś wielu z nas. Przyczyn jest zapewne wiele.
Może za dużo mamy, rzeczy. I mamy za mało, czasu. Mniej rozmawiamy, więcej gadamy. Mniej słuchamy, więcej paplamy. Rzadko patrzymy, najczęściej oglądamy. Może tylko chodzimy do kościołów, a nie szukamy Pana Boga.
Życie mamy jedno, krótkie. Za krótkie. Zawsze jednak można otworzyć przed kimś duszę i przygarnąć duszę otwartą. Dłużej się zapatrzyć w czyjeś oczy albo w tańce ostatnich jesiennych liści. Dać odpoczynek ustom i zaprząc do pracy uszy. Pokochać szczerzej Pana Boga i nie udawać bardzo pobożnego.
Piękne życie jest przecież dla nas.