Piątek 7 lutego 2014
Teraz jest wielka i dobra moda, aby mówić po angielsku, hiszpańsku i włosku. I to jest świetna i ważna sprawa. Nie wiem czy ktoś uczy się anielskiego.
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
Stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
Teraz na studiach jest moda na dwa a nawet trzy kierunki, żeby wiedzy dużo, dużo mieć, poznawać tajemnice i cały świat a nawet wszechświat.
Gdybym też miał dar prorokowania
i poznał wszystkie tajemnice,
I posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką wiarę, tak iżbym góry przenosił,
A miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
Teraz jest nawet moda na wolontariat, akcje charytatywne, aukcje dobroczynne i inne wielkie piękne dzieła. Brawo!
I gdybym całą majętność moją rozdał na jałmużnę,
a ciało wydał na spalenie, lecz nie miał miłości,
nic bym nie zyskał.
6 responses to W KWESTII MIEDZI BRZĘCZĄCEJ