To nie czas na Chińskie zaduszki jeszcze. Tutaj główne wspomnienie zmarłych obchodzi się na początku kwietnia. Natomiast kilka dni temu na wsiach można było spotkać grupki ludzi palących ogniska przy drodze. Mogłoby się wydawać, że to po prostu zwykłe palenie jakichś nieużytków, jednak jak się okazuje jest to dawna tradycja. Rzecz polega na narysowaniu na ziemi okręgu, następnie na rozpaleniu ogniska wewnątrz tegoż okręgu i spaleniu falsyfikatów monet, w dzisiejszych czasach także papierowych komputerów, telefonów komórkowych. Wszystko jako symbol materialnych przedmiotów, które po tamtej stronie życia nie mają już użytku. My tutaj możemy tylko spalać ich papierowe imitacje, aby duchy, które strzegą zaświatów były skłonne przepuścić duszę zmarłego do upragnionego raju. Aby stamtąd bliska nam osoba mogła nam pomagać i być opiekunem.
Ten kolejny punkt styczny sprawia, że i tutaj można poczuć trochę atmosfery domu, i nastrój tych listopadowych dni.