Poniedziałek 12 września 2011
Patrzę sobie na dzieci, jak śmieją się i bez czapek lecą przez podwórko i krzyczą. Wiem co!
Słucham wieczorem jak wielkie jelenie byki ogłaszają na polanach władztwo nad łaniami i przestrzenią. I znów wiem co ryczą.
Podsłuchuję setki żurawich stad, kluczących w drodze na południe. I wiem co w klangorze najważniejsze.
Rozmawiam z ludźmi, którzy opowiadają o dojrzałych jabłkach i ostatnim wysypie słodkich malin. I wiem o czym głośno nie powiedzą.
Śpiewam psalm z refrenem o Bogu, który jest wielki, nawet Największy. Ale to jest psalm o czymś jeszcze, wiem o czym.
I dzieci. I żurawie. I jelenie. I ludzie. I psalmy. I ja też. To ten sam werset, ta sama fraza . Ty też wiesz.
Chce się żyć!