Pomyślałem sobie, że jedną z ważniejszych przyczyn dystansu młodych wobec mszy świętej i celebracji liturgicznych, są poważne braki w doświadczeniu życiowym.
Jeżeli w życiu codziennym zabraknie ofiarowania, uwielbienia, sensownej liturgii słowa, momentów przeistaczania, język i znaki liturgii staną się dość odległe i niezrozumiałe.
Jednym słowem, jak mszy świętej nie ma w życiu, nie będziemy chcieli jej także w kościele.