JAK BYĆ PACHNĄCĄ POMARAŃCZĄ?

Bociany widzą śnieg i ani myślą lądować nad Wieprzem czy Bugiem. Tyle śniegu, mróz jeszcze pokazuje pazury. Żaby zjeżdżają na sankach. Gdzie tam do wiosny!

Dobrze, że się zmieniają pory roku, nawet tak kapryśnie jak w tym. Ziemia i niebo ma wiele odsłon.

Każdy może być kwiatem, piosenką, żartem na rozbawienie, herbatą pachnącą lub pomarańczą, łzą płaczki przy trumnie albo epitafium.

Chrystus raz tańczył na weselu (na którym nie brakło wina wybornego!), raz smucił się widząc zmarłego Łazarza. Lilie wodne podziwiał i pisał na piasku, kiedy trzeba.

Przecież miłość jest łaskawa.

1 Kor 13, 4b
Itinerarium , , , , , , , , , , ,

Comments are closed.